Cześć!


Dobra, ja wiem, że historie o tym, że tato, mama, babcia, dziadek, czy ktoś z rodziny robił zdjęcia i przeszło to z pokolenia na pokolenie, odeszły do lamusa, ale chciałabym opowiedzieć o jednej ważnej sprawie, która się nie zmieniła. Fotografie w moim domu zawsze się robiło. Tato powtarzał - zróbmy zdjęcie na pamiątkę - albo - taka chwila się nie powtórzy, trzeba to uwiecznić. I co jak co, ale to weszło mi w krew. Po latach, gdy patrzę na swój album ze zdjęciami, utwierdzam się w przekonaniu, że gdyby nie one, to połowy dzieciństwa bym nie pamiętała. Fotografie na których się śmieje, zdmuchuję świeczki z tortu, bawię się z siostrą, jestem na wycieczce w Zwierzyńcu. Wydaje się nam, że my takie chwile zapamiętamy, ale wierzcie mi, że jak bardzo byście chcieli, zapomnicie. I tu wchodzę ja - by pomóc Wam zachować te wspomnienia, byście mogli od czasu do czasu do nich powrócić.


Chciałabym, żeby każda rodzina miała pamiątkę w postaci zdjęć.

Chciałabym, żebyście pamiętali te drobne szczegóły życia, które zwykle są pomijane.

Chciałabym, żeby Wasze dzieci spoglądając 20 lat wstecz czuły szczęście i miłość, która płynie z tych zdjęć.


Jestem Agata!


Z wykształcenia jestem Magistrem Sztuki, z zawodu Fotografem - zajmuję się tym odkąd pamiętam. Mimo wszystko cały czas się uczę i staram rozwijać.


Praca ze mną


Bardzo lubię, gdy czujecie się przy mnie swobodnie, co jest trudne przy pierwszym spotkaniu, ale wierzcie mi, nie potrzeba Wam dużo czasu by się ze mną oswoić. Najgorsze jest to, że im dłużej z Wami przebywam, tym więcej gadam... ale to dlatego, że lubię z Wami dyskutować, rozmawiać, poznawać Was. Najczęściej fotografuję przy świetle zastanym. Uważam, że najlepiej odzwierciedla rzeczywistość na zdjęciach.


Gdzie można mnie złapać?


Na co dzień przebywam w okolicach Rzeszowa, ale nie jestem przywiązana do jednego miejsca. Gdy tylko chcecie, mogę pojechać choćby na koniec Polski.